2013-02-20

Podróż BUKOWINA tryptyk romański

Opisywane miejsca: Humor, Cacica (3 km)
Typ: Album z opisami

Bukowina – to na pozór miejsce legendarne, o której tyle czytałam w tekstach Wojtka Belona, gdzie "rosną skrzydła świętym bukom". Jest tam, gdzie się udamy, ulegając namowie refrenu:

A tam w mech odziany kamień,
Tam muzyka w wiatru graniu,
Tam powietrze ma inny smak,
Porzuć kroków rytm na bruku,
Spróbuj znaleźć, jeśli szukać zechcesz,
Nowy świat, własny, świat...


 Któregoś dnia postanowiłam pojechać do miejsca, gdzie narodziła się historyczna Bukowina, nad którą góruje tron Panieńskiej Skały i, nie wątpię, zasiada na nim od czasu do czasu duch Belona. Bukowina zachwyca i budzi wyobraźnię swoimi krajobrazami przyrodniczymi. Położona między Karpatami Zewnętrznymi a Wewnętrznymi oraz północno-zachodnimi peryferiami Wyżyny Mołdawskiej (Wyżyna Suczawy). Grzbiety górskie Obcineli są łagodne i wyrównane, rozdzielone podłużnymi dolinami. Masywy Karpat wewnętrznych (Rarău i Giumalau) są wyższe, bardziej urozmaicone. Posiadają głęboko wcięte doliny.  Występują tu także dolomity i wapienie, tworzące nieraz fantazyjne formy (rezerwat „Pietrele Doamnei”pod szczytem Rarău). Miłośnicy karpackich krajobrazów uważają, że Pietrule Damnei (Panieńska Skała lub Skała Księżniczki) jest najpiękniejszą skałą w całych Karpatach. Nie mniej jednak godzien jest podziwu krajobraz kulturowy tych ziem.  Historyczna Bukowina to jakoby kwintesencja dziejów całej Europy Środkowo-Wschodniej. Powstawała tam składanka etniczna, która stanowi podłoże etosu bukowińskiego. A może i tęsknoty samego Belona

 Niechaj zalśni Bukowina w barwie malin,
 Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie,
 Dzień minął, dzień minął, nadszedł wieczór,
 Świece gwiazd zapalił,
 Siadł przy ogniu, pieśń posłyszał i umilkł.

  Wiek XIX to główny okres rozwoju Bukowiny, lata, które nadały jej swoisty charakter ziemi wielonarodowej, urzeczywistniającej ideały tolerancji. Do dawnego osadnictwa rusińskiego (w tym huculskich pasterzy w terenach górskich), mołdawskiego a w miasteczkach żydowskiego i ormiańskiego, doliczyć trzeba Niemców, Austriaków i Polaków.

Oto piękny przykład:  „Trójjęzyczne nagłówki głosiły nadal: „Korrespondenz-Karte. Karta korespondencyjna. Kaрта кореспонденційна”.

Linijka z nazwiskiem adresata poprzedzona była wskazaniem „An. Do. До”. Jeszcze większe pomieszanie języków panowało w treści. W jednym z listów stolica Bukowiny zwana była Czernowitz, w drugim – Czerniowce, a w trzecim – Cernăuţi. Biła Krynycja pojawiała się jako Fontina Alba, Ust’-Putyła − jako Gura-Putilei; Hliboka natomiast – nie wiedzieć czemu – jako Adâncata. Rusiński Krasnoilśk dla Rumuna nazywał się Crasna Putnei, dla Austriaka – Krasna-Putna. Poczciwa Ust’-Putyła zamieniała się pod niemieckojęzycznym piórem w wymyślne Uscie Putilla, a Waszkowce w Waschkoutz. Pomyśleć, że bukowińska poczta dawała sobie z tym wszystkim radę…Jeszcze bardziej malowniczo prezentowały się nazwiska wymieniane w „Hof- und Staats-Handbuch der österreichisch-ungarischen Monarchie”. Za plecami arystokratycznych Austriaków o melodyjnych nazwiskach, jak Vincenz Gareiss von Döllitzsturm czy Ludwig Gross-Lemayere von Kleingrünberg, przepychali się Rumuni (Alexandre Banczeskul, Ioan Lupul), Ukraińcy (Arthemius Czuntuliak, Basil Kluczenko), Żydzi (Aron Horn, Leo Rosenzweig), Węgrzy (Orestes Renney von Herszény, Emil Miskolczy), Czesi (Joseph Mrstik, Richard Pribram), Polacy (Edward Grabowiecki, Romuald Klimkiewicz, oraz Emil Zygadłowicz, zatrudniony na stacji telegraficznej w Neu-Itzkany). Niektórych trudno nawet było gdzieś przypisać. Kto potrafiłby zgadnąć, jakim językiem posługiwali się w domowym zaciszu Johann Kasprzycki von Castenedolo i Gedeon Konstantinowicz von Grekul? Bezsprzecznie „na oko” niemiecko-włoski Johann Stefanelli okazał się docentem katechetyki… greckokatolickiej!”

 

Przeciętny Bukowińczyk, nawet prawie niepiśmienny, mówił w kilku językach. Na opisany stan rzeczy, wymyślono wiele określeń. Najczęściej przewijają się mozaika i tygiel. Mozaika kulturowa to stan, gdy jest jeszcze tyle miejsca (zarówno w przestrzeni, jak i na drabinie społecznej), że poszczególne grupy mogą funkcjonować obok siebie, koegzystować, nie zatracając przy tym żadnego z ważnych elementów tożsamości – języka, obyczaju czy religii. Gdy wspólnoty z takich czy innych powodów porzucały dotychczasową homogeniczność, „mozaika kulturowa” mogła dać początek „tyglowi kulturowemu”, gdzie z kolei wytrwale mieszały się najróżniejsze elementy, aż rodził się przytoczony, jakże wspaniały w swej syntetyczności „greckokatolicki docent Johann Stefanelli”. Ale „tygiel” wcale nie musiał być następcą „mozaiki”. Przeciwnie -  mogło funkcjonować – i jedno, i drugie.

Czego szukam? Czego szukał Wojtek Belon? Czego szukają liczne osoby zauroczone Bukowiną?

 

Odnaleźć musisz, gdzie chmury górom dłoń podają,
Gdzie deszcz i susza,
gdzie lipce, październiki, maje
Stają się rokiem, węzłem życia,
Swój dom bukowy, zawieszony
U nieba pnia, kroplą żywicy,
Błękitny, złoty i zielony

Niechaj zalśni Bukowina w barwie malin,
Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie …

 

Włączenie do nowej Wielkiej Rumunii, a bardziej nowa granica rumuńsko-sowiecka (powstała w 1940 roku, w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow) sztucznie dzieli Bukowinę na dwie części. Podzielona nadal trwa. W Rumunii, Nicolae Ceauşescu przez lata nie potrafił poddać sobie górali bukowińskich, którzy de facto zachowali sporą autonomię. Mozaika ludów utrudniała inwigilację Securitate.

Pozostała Bukowina - jakby nie z tego świata.

W Bukowinie góry w niebie postrzępionym
W Bukowinie rosną skrzydła świętym bukom
Minął dzień wiatrem z hal rozdzwoniony
I nie mogę znaleźć Bukowiny
I nie mogę znaleźć
Chociaż gwiazdy mnie prowadzą ciągle szukam

W Bukowinie zarośnięte echem lasy
W Bukowinie liść zieleni się i złoci
Śpiewa czasem basior ciepłym basem
I nie mogę znaleźć Bukowiny
I nie mogę znaleźć,
Choć już szukam godzin krocie i dni krocie.

W Bukowinie deszczem z chmur opada
Okrzyk ptasi zawieszony w niebie
Nocka gwiezdną gadkę górom gada
I nie mogę znaleźć Bukowiny
I nie mogę znaleźć
Choć mnie woła Bukowina wciąż do siebie.

  • Bukowina za zakrętem
  • Księżniczka i Tęcza
  • tęcza
  • teczowa księżniczka
  • Pietrele Doamnei
  • skały
  • ze szczytu
  • panorama
  • widok na Bukowinę
  • z góry
  • skalki
  • z bliska
  • bukowińskie połoniny
  • bacówka
  • będzie syr
  • produkcja wre
  • jarmark w Gura Humorului
  • pisanki
  • lalki
  • szklane obrazki
  • malowany klasztor
  • malowany monastyr
  • mocno zniszczone
  • wymalowane
  • sceny
  • konserwacja
  • detale wnętrza
  • wrota
  • malowidło
  • perełka
  • słynny błękit woroniecki
  • błękit woroniecki
  • przy oknie
  • błękit woroniecki
  • sklepienie
  • Sąd
 Tryptyk ma swoją cześć centralną i dwa skrzydła. W mojej podróży do Rumunii - Bukowina rzuciła na mnie swój czar i z miejsca zajęła najważniejsze miejsce. Faktu tego dopełniło wyjątkowe spotkanie z Rodakami, którzy licznie zamieszkują Bukowinę. Na południowej Bukowinie, w okręgu Suczawa, są miejscowości, w których większość stanowią Polacy: Nowy Sołoniec, Pojana Mikuli, Kaczyka i Plesza. My pojechaliśmy do  Pojana Mikuli na dzień, a zostaliśmy trzy dni. Nie przeszkadzało nam załamanie pogody, deszcz i zimno. Wspólnym spotkaniom, ogniskom, proszonym obiadom nie było końca. Cieszyliśmy się, że mamy własne namioty, które rozbiliśmy na wspólnej łące mieszkańców
Pojany – inaczej zawsze byłby ktoś obrażony, że nie skorzystaliśmy z jego gościny.
Polskie społeczności żyją też w wielu okolicznych miejscowościach. Tworzone są tam Domy Polskie, w szkołach odbywają się lekcje języka ojczystego, w tamtejszych parafiach msze i nabożeństwa odprawiane są po polsku. W Pojanie jest nowy, polski kościół …nawet w tygodniu dużo osób przychodzi na Mszę Św., a śpiewają … cudnie... jak u nas na Podhalu czy w Tatrach.  W tym kościółku jest zainstalowana kamera on- line http://www.poianamicului.ro/ioanpaul2live.htm [warto zajrzeć w tygodniu ok 17.40 ichniejszego czasu]. Starsi i młodzi należą do zespołów folklorystycznych. Do działającego w Pojanie Mikuli zespołu Mała Pojana należy 60 osób: dzieci, młodzież i dorośli – często całe rodziny. „Zespół istnieje od 1990 roku. Występujemy w naszych, góralskich strojach, w repertuarze mamy tradycyjne polskie pieśni i tańce. Śpiewamy to, co tu od zawsze na wsi się śpiewało. Zespół to też pewna forma nauki tego, co polskie, choć my czysto po polsku nie mówimy, u nas się gwari” – oj pośpiewaliśmy przy ognisku, posłuchaliśmy i ciągle nienasyceni namawialiśmy dziewczyny z zespołu, aby nam śpiewały.
W sumie na Bukowinie żyje niespełna 6 tys. Polaków. To m.in. potomkowie przybyłych tu w XVIII wieku górników, którzy stworzyli kopalnię soli w miejscowości Kaczyka, a także górali czadeckich, którzy osiedlili się na Bukowinie na początku XIX wieku. Poza tym regionem w Rumunii mieszka ok. 1 tys. Polaków.

PS. A na koniec hymn Bukowiny:
 http://www.youtube.com/watch?v=VjLJmOdiU3s&feature=share&list=ULVjLJmOdiU3s
  • kościół polski w Kaczyce
  • herb
  • kaplica św Barbary
  • ołtarz
  • krzyż
  • po torach
  • sól
  • kościół Wniebowzięcia NMP
  • akt strzelisty
  • w środku
  • figura
  • M. B Częstochowska
  • dwujęzyczna
  • nasi mali goście
  • mali goście
  • deszcz nam nie straszny
  • przy domowy
  • krzyże przydrożne
  • krzyże przydrożne prawie jesiennie
  • trochę słońca
  • rzeka Humor
  • przedwojenna kapliczka
  • sąsiedztwo  polsko - niemieckie
  • ołtarzyk
  • pod polskim kościołem
  • Nowy kościół p.w. bł Jana Pawła II
  • nowy ...
  • świadkowie Miłosierdzia
  • obraz
  • okna
  • płot i Obczyna
  • co płot, to płot
  • fale Obczyny
  • Obczyna Wielka

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. eli_ko
    eli_ko (27.04.2013 12:45) +1
    Świetna podróż, ciekawie opisana i udokumentowana zdjęciami, sporo się można dowiedzieć :)
  2. ramzesik1982
    ramzesik1982 (08.04.2013 13:58) +2
    Świetna podróż najbardziej zauroczyły mnie malowane cerkwie. To prawdziwe arcydzieła od których nie można oderwać wzroku.
  3. pan_hons
    pan_hons (01.04.2013 13:00) +1
    Aha, teraz rozumiem: trzy historyczne krainy i regiony dzisiejszej Rumunii. Chyba najciekawsze i najbardziej znane jednocześnie. Okej, biorę się więc za drugą część i czekam na trzecią:)
  4. alefur
    alefur (01.04.2013 12:52) +1
    Jeśli chodzi o tryptyk, to dokładnie tak: Bukowina zrobiła na mnie ogromne wrażenie, nie tylko pod względem tzw "zwiedzania" - dlatego jest częścią główną. Dwie pozostałe części, to MARAMURESZ [ http://kolumber.pl/g/147073-MARAMURESZ%20tryptyk%20roma%C5%84ski ] I SIEDMIOGRÓD [w przygotowaniu].
  5. pan_hons
    pan_hons (01.04.2013 12:42) +1
    Wspaniała podróż do terenów mi nieznanych, a jednak bliskich z racji zainteresowań wschodem Europy:) Bukowina mnie od dawna ciekawił, a ostatnio coraz bardziej - zdecydowanie muszę się tam kiedyś wybrać (choć myślę wpierw na stronę ukraińską, zaczynając od dawnej stolicy). Barwy ciekawy język oraz masa świetnych zdjęć (choć szkoda że czasem zabrakło lepszej pogody, ale cóż, Karpaty blisko..). Pozdrawiam!
    P.S. Nie wiem czy dobrze zrozumiałe tytuł tej publikacji i kolejnej... Chodzi o to, że to będzie 3-częściowa podróż do Rumunii, czyli kraju romańskojęzycznego, tak? Tryptyk to część główna i dwie poboczne, więc w publikacjach Twych też to jakoś tak ma być?
  6. pan_hons
    pan_hons (31.03.2013 22:24) +1
    Jeszcze tu wrócę jutro, ale już daję plusa, bo bardzo się podoba:) Trafiłaś w moje gusta:) Pozdrawiam!
  7. s.wawelski
    s.wawelski (12.03.2013 17:48) +1
    Ciekawe miesca wyszperalas w zdawaloby sie znanej Rumunii. Brawo!!
  8. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (03.03.2013 7:36) +1
    Świetna podróż :)
  9. czerwony_arbuz
    czerwony_arbuz (24.02.2013 17:16) +1
    Ja z pewnością jeszcze kiedyś wrócę do Rumunii, bo również mnie zauroczyła. A tymczasem czekam na pozostałe części Twojej podróży:)
    Pozdrawiam.
  10. przedpole
    przedpole (23.02.2013 14:18) +2
    Niedocenia jest często Rumunia.Mam z niej dużo dobrych wrażeń.Pozdrawiam
  11. alefur
    alefur (22.02.2013 20:13) +1
    Warto tam pojechać jak najszybciej, dopóki jest jeszcze ten niepowtarzalny świat, który u nas już przeminął. Rodzaj podróży do przeszłości. Pięknej podróży.
  12. betewu
    betewu (22.02.2013 20:08) +2
    Drugi rok Rumunia chodzi za mną, chodzi mi po głowie ... Prześladuje mnie ... Mam nadzieję, że wreszcie się zdecyduję.
  13. cairos
    cairos (22.02.2013 15:11) +2
    Rumunia to jednak ciekawy kraj i niedaleko od Polski leżący.
  14. iwonka55h
    iwonka55h (22.02.2013 14:22) +2
    Ciekawa podróż w zupełnie mi nieznane miejsca, bo w Rumunii nie byłam.
  15. marger22
    marger22 (21.02.2013 21:52) +2
    i tak Ci nie dam spokoju... :)
  16. alefur
    alefur (21.02.2013 21:50) +3
    troszkę cierpliwości, tam czas płynie spokojniej, nie pędzi ...
  17. marger22
    marger22 (21.02.2013 21:48) +3
    ale kiedy???
  18. alefur
    alefur (21.02.2013 21:37) +2
    Będą, będą - takie z dala od tłumów, jakby z przeszłości przez co urocze ... ale na razie cieszmy się Bukowiną :D
  19. marger22
    marger22 (21.02.2013 21:34) +3
    Właśnie takie szybkie, spontaniczne decyzje są najlepsze...
    Rozumiem że póki co nie zdradzisz co zobaczymy w następnych częściach?
    Zdradź chociaż kiedy będą bo nie mogę się doczekać
  20. alefur
    alefur (21.02.2013 21:29) +2
    Jak na tryptyk przystało, będą jeszcze dwie części. Zaczęła niechronologicznie, ale od części, która zrobiła na mnie najsilniejsze wrażenie.

    Ja też się długo zbierałam, aż zadzwonił telefon: mamy wolne miejsce w aucie .. jedziesz?
  21. marger22
    marger22 (21.02.2013 21:23) +3
    Wspaniała podróż. Piękne zdjęcia i nie mniej piękny opis z Belonem w tle... Jestem pod ogromnym wrażeniem. Od pięciu lat planuję wyjazd do Rumuni. Od trzech lat jest to mocne postanowienie że to już tego lata... Nie inaczej jest teraz... Wszystko już siedzi mi w głowie. Żelaznym punktem mojej wyprawy ma być Bukowina, malowane klasztory, polskie wioski... stąd Twoją relację obejrzałem z wypiekami na twarzy. Czy to cała wyprawa czy będzie jakiś ciąg dalszy?
    Gratuluję. Pozdrawiam serdecznie